Matka Madzi została zatrzymana przez policję nie w rodzinnym Sosnowcu, ale w Katowicach. Katarzyna W. została już przesłuchana. Prokuratura nie podała czy przyznała się do zabójstwa Madzi.
Marta Zawada-Dybek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach na konferencji prasowej poinformowała o nowych faktach w śledztwie w sprawie śmierci Madzi.
- Opinie biegłych z Zakładu Medycyny Śądowej w Gdańsku i wyniki badań histopatologicznych wskazują, że śmierć Madzi miaął charakter nagły i gwałtowny - powiedziała rzeczniczka.
Prokuratura jeszcze dziś wystąpi do sądu z wnioskiem o areszt dla matki Madzi. Śledztwo prokuratury wciąż trwa, ma charakter otwarty, wykonywane są kolejne czynności dowodowe.
Prokuratorzy nie wykluczają, że w zabójstwie oprócz Katarzyny W. brały udział także osoby trzecie. Prokuratura czeka na kolejne ekspertyzy, ale Marta Zawada-Dybek nie powiedziała jakie.
Wszystko wskazuje na to, że śledczy podejrzewają, że matce Madzi mógł ktoś pomagać w zabiciu Madzi. Kto to był? Niewykluczone, że jakiś członek najbliższej rodziny.