W sondażu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej" na PO chce głosować 38 proc. Polaków.
Dalej jest to pozycja silnego lidera, jednak ostatni raz Platforma poniżej 40 proc. spadła dawno, dawno temu - jeszcze przed wyborami z 2007 roku. Ale też ostatnie dwa tygodnie nie były łatwe dla ekipy Tuska. Raport rosyjskiego MAK uderzył w rząd, który długo nie reagował. Gromy sypały się też na ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka (51 l.) za bałagan na kolei. Boleśnie odbiło się to na notowaniach PO.
W tym samym czasie zyskiwała opozycja. Na PiS w sondażu chce głosować 25 proc. (wzrost o 1 pkt). W górę poszybowało SLD - zyskało 8 pkt i cieszy się poparciem 19 proc. ankietowanych. Notowanie zamyka PSL, który z 6-proc. poparciem znowu może liczyć na miejsca w ławach sejmowych. Pozostałe partie nie uzyskały tzw. 5-procentowego progu wyborczego pozwalającego na zasiadanie ich przedstawicieli w Sejmie.