Zidentyfikowano już 15 ciał, wśród nich zwłoki maszynisty i jego pomocnika z pociągu należącego do Intercity, który został skierowany na zły tor. Według śledczych ciała ofiar są zmasakrowane, co wydłuży procedurę sekcji zwłok.
Wciąż jeszcze nie wiadomo, co stało się z maszynistą drugiego składu.
- Ostatnie zwłoki, które nie zostały jeszcze rozpoznane, są w takim stanie, że będzie je można wprawdzie zidentyfikować na podstawie oględzin zewnętrznych, jednak musi to zrobić najbliższa rodzina - mówi Romuald Waśniewski, rzecznik prokuratury w Częstochowie.
W szpitalach pozostaje jeszcze 47 rannych pasażerów. Większość ma niegroźne obrażenia, takie jak otarcia i złamania, ale trzech pacjentów jest nadal w stanie ciężkim.