Zaraz po katastrofie TU-154M z telefonu prezydenta Lecha Kaczyńskiego wykonano połączenie. Pierwszy raz telefon wykazał aktywność o godzinie 12.46, potem drugi raz - o godzinie 16.24 czasu polskiego. Ostatnie, trzecie połączenie nawiązano 11 kwietnia 2010 roku o 12.18.
– Zwróciliśmy się o międzynarodową pomoc prawną do Federacji Rosyjskiej z prośbą o uzyskanie od rosyjskiego operatora telefonii komórkowej wykazu połączeń zrealizowanych z numeru telefonu należącego do prezydenta Lecha Kaczyńskiego w okresie od 10 do 12 kwietnia 2010 r. – mówił FAKTOWI Dariusz Ślepokura, rzecznik prasowy warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
Polska prokuratura chce wiedzieć kto miał dostęp do telefonu prezydenta i gdzie dzwonił! Śledczy zamierzają także ustalić, czy telefon był wyniesiony poza miejsce tragedii.