KATASTROFA SMOLEŃSKA: Rosjanie pomylili próbki pobrane z ciał ofiar!

2013-03-13 9:56

Rosjanie przekazali polskiej prokuraturze pobrane w Smoleńsku próbki z miejsca katastrofy. Zostały one jednak tak źle oznaczone, że przeprowadzenie badań z wielu z nich nie będzie możliwe!

Rosyjscy śledczy przekazali do Polski ważne dowody śledztwa smoleńskiego. Niestety są one w fatalnym stanie! Próbki są przypadkowo ze sobą pospinane, nieopisane, a jeśli znajdują się na nich informacje to są nieczytelne.

Biegli podejrzewają, że przeprowadzenie badań z otrzymanych próbek będzie w większości przypadków niemożliwe!

Jak wiemy wojskowi śledczy zlecili biegłym z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Sehna przeprowadzenie badań toksykologicznych na obecność alkoholu, środków odurzających oraz hemoglobiny tlenkowęglowej w ciałach 21 ofiar, w tym członków załogi oraz funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu.

ROSJANIE KŁAMIĄ W SPRAWIE WRAKU TUPOLEWA! >>>>>>>>>>

FAKT dotarł do dokumentu opisującego stan próbek krwi i tkanek pobranych z ciał ofiar katastrofy smoleńskiej, które przekazała polskim biegłym Moskwa.

- W przypadku większości z nich brakuje opisów na nakrętkach i metryczkach, napisy są często nieczytelne, a nalepki poodklejane! Wiele dowodów w pojemnikach jest byle jak pospinanych gumkami. Dowody 727, 728, 729 i 730 połączone były gumką – przytacza fragmenty dokumentu FAKT.

Brak opisów, brak porządku - to uniemożliwia przeprowadzenie wiarygodnych badań!

– Mogę powiedzieć, że próbki przekazane przez Rosjan znajdują się w bardzo złym stanie i według wielu ekspertów przeprowadzenie zleconych przez prokuraturę badań może okazać się niemożliwe – powiedział mec. Rafał Rogalski, pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej FAKTOWI.

Dlaczego prokuratura zleciła wykonanie takich badań? Ponieważ w rosyjskiej dokumentacji znalazły się informacje o "stanie wskazującym na spożycie alkoholu lub innych środków odurzających" przez pasażerów samolotu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki