Katastrofa Tu-154M: Nie wiedzieli, że giną

2010-04-18 11:08

Ten widok poraża! Na terenach lotniska w Smoleńsku, pod gołym niebem leżą pozbierane pieczołowicie szczątki prezydenckiego tupolewa. Bezładna masa pogiętej blachy, połamane skrzydła i wreszcie widok najkoszmarniejszy, wyciskający wszystkim łzy z oczu: góra pustych nadpalonych, poniszczonych foteli...

To miejsce miało być trzymane w tajemnicy przed całym światem. Pod Smoleńskiem, niedaleko lasu, gdzie wydarzyła się wielka katastrofa, rosyjscy eksperci gromadzą części tupolewa. Teraz trzeba to wszystko pozbierać, poskładać maszynę, która w zderzeniu z ziemią rozpadła się na tysiąc części jak dziecięca zabawka.


Widok poukładanych części wraku jest wstrząsający. Złamane od zderzenia z drzewem skrzydło leży z lewej strony. Nie sposób rozróżnić szczątków kabiny pilota czy prezydenckiej salonki... Część pasażerska to teraz jedynie złomowisko: tutaj ludzie zginęli od wstrząsu, gdy maszyna roztrzaskiwała się w lesie.

Tam, gdzie widać ślady pożaru, pasażerowie umierali w płomieniach. Gdy eksperci poskładają maszynę, uda się ostatecznie ustalić przyczynę tragedii. W Moskwie wciąż trwa także identyfikacja ciał. Na razie rozpoznano 76 zwłok.

Złóż kondolencje:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają