Tradycją stało się, że fanów sprawdza kilkudziesięciu policjantów, celników i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ludzi wspomagały psy specjalnie wyszkolone do wyszukwiania narkotyków. I mimo że wszyscy wiedzą o takiej prewencji, to nie brakowało takich, którzy przemycali do katowickiego Spodka używki wzmacniające muzyczne doznania. Pewnie niektórym się to udało, ale byli tacy, co nie przeszli przez kontrolne sito. Funkcjonariusz zatrzymali 22 osoby, które miały przy sobie narkotyki, a na coś takiego polskie prawo nie zezwala. Zatrzymane w tym roku osoby miały przy sobie marihuanę, amfetaminę oraz tabletki ecstasy.
Kontrole były bardzo dokładne. Psy wyczuwały narkotyki nawet u osób, które co prawda tego dnia nie miały ich przy sobie, ale kiedyś nosiły je w kieszeniach swoich ubrań. Zatrzymanym skonfiskowano w sumie 350 działek dilerskich amfetaminy, ok. 30 gramów marihuany oraz ponad 20 tabletek ekstazy. Posiadający narkotyki trafili do policyjnego aresztu. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd – poinformowały we wtorek (113 listopada) służby prasowe śląskiej policji. Przypomnijmy, że rok temu podczas kontroli zatrzymano 31 imprezowiczów, którzy na Mayday chcieli wejść z narkotykami. Ilu wówczas i teraz udało się przejść przez bramki kontrolne, tego nie wiadomo.