Sprawcy to mieszkańcy Będzina i Katowic. Żądali od 19-latków w Parku Kościuszki telefonów komórkowych. Gdy Ci odmówili, napastnicy zaczęli uderzać jedną z ofiar stalowym koszem na śmieci. Drugiemu mężczyźnie udało się uciec, jednak sprawcy odnaleźli go na ulicy Mikołowskiej.
Toczyła się szarpanina. Młody chłopak wyciągnął z kieszeni scyzoryk, którym chciał przestraszyć napastników. Po chwili do akcji zdążyli wkroczyć funkcjonariusze z katowickiego oddziału prewencji oraz wywiadowcy policyjni. Wszystkich sprawców zatrzymano, grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.