Mówią, że jaki 1 pierwszy stycznia, taki cały rok. Trzeba przyznać, że 31-letni mieszkaniec Lublina przekreślił sobie dwa najbliższe lata. Po południu pierwszego dnia nowego roku poszedł na komisariat w Kazimierzu Dolnym, aby sprawdzić stan swojej trzeźwości. Zachowywał się nerwowo. Policjanci wiedzeni przeczuciem sprawdzili dane mężczyzny. Okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Okręgowy w Lublinie. A policja ma za zadanie doprowadzić go do aresztu, by odbył karę odsiadki. Najbliższe dwa lata 31-latek spędzi w więzieniu. Wyjdzie dopiero w 2020 roku.
Zobacz: Nie prowadź auta na kacu! Sprawdź co grozi za jazdę po spożyciu alkoholu