Kutz w rozmowie z RZECZPOSPOLITĄ argumentuje swoją opinię. - Poza prezesem PiS (Duda) to dzisiaj jedyny charyzmatyczny lider na prawicy. Tylko on ma energię potrzebną do działania, a Kaczyński powoli się kończy - uważa polityk związany z think-tankiem Janusza Palikota.
Niezalezny senator uważa, że w Polsce nie ma już proletariatu, więc gniew ludu jest niemożliwy. - Ale póki gospodarka polska będzie stała na węglu, póty tacy ludzi jak pan Duda będą mieli zaplecze do działania - stwierdził.
Kutz dodał także, że nie byłby zaskoczony, gdyby szef "Solidarności" kandydował w przyszłych wyborach.