Skoro sama Izabel nie wytrzymała bełkotu Marcinkiewicza, trudno się dziwić, że pozostali słuchacze również byli znudzeni.
Przeczytaj koniecznie: Stylista o Isabel i Kazimierzu Marcinkiewiczach: Ani kasy, ani klasy! (ZDJĘCIA!)
Problem powstania nowego centrum finansowego w Europie Środkowo-Wschodniej to temat dyskusji, w jakiej Marcinkiewicz brał udział podczas tarnowskiego Forum. Niestety, siedząca na sali Izabel nie wykazała najmniejszego zainteresowania tematem. I choć były premier podczas dyskusji zapowiadał, że "Warszawa będzie Londynem Europy Środkowej", nie wzbudziło to w jego małżonce entuzjazmu. Godzinny panel dyskusyjny z udziałem dużo starszego męża wprowadził kobietę w letarg. Jak widać pani Marcinkiewiczowa woli poezję od ciężkiej ekonomii i biznesu.
Nie dało się nie zauważyć, że jest to duży problem dla byłego premiera. Ewidentnie bowiem podczas imprezy unikał swojej młodziutkiej żony. Podczas gdy on na korytarzach zawzięcie dyskutował ze swoimi kolegami, ona samotnie, znudzona siedziała na sali.
Oby biedna Izabel nie popadła w depresję. To dopiero pierwszy dzień, jaki Marcinkiewiczowie spędzili na południu Polski w związku z jednym z najważniejszych wydarzeń gospodarczych w Europie Środkowo-Wschodniej. Rozpoczęte wczoraj XX Forum Ekonomiczne w Krynicy potrwa do soboty. A pogadanki o amatorskiej poezji w Internecie nie są przewidziane.
Patrz też: Isabel NIE jest w ciąży. Pani Marcinkiewicz zdementowała plotki