Kibice Ruchu Chorzów bronili honoru kobiety! Mamy oficjalne oświadczenie

2013-08-20 10:34

Kibice Ruchu Chorzów, którzy pobili się z marynarzami z Meksyku wydali oficjalne oświadczenie, w którym informują, że do bójki doszło, gdyż bronili honoru kobiety znieważonej przez marynarzy!

Kibice Ruchu Chorzów, odpowiedzialni za zamieszki na gdyńskiej plaży, utrzymują, że bójkę sprowokowali meksykańscy marynarze. Polscy kibice mieli stanąć w obronie honoru kobiety znieważonej przez marynarzy. To była iskra zapalna zaistniałej sytuacji...

Przeczytajcie oświadczenie:

- Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy” odnosimy się do sytuacji, jaka miała miejsce na gdyńskiej plaży w niedzielę 18 sierpnia z udziałem kibiców Ruchu Chorzów udających się na mecz z Arką Gdynia w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Chorzowscy kibice, podobnie jak przy ostatnich wizytach meczowych w Gdyni, przybyli wcześniej, by móc chociaż przez chwilę uraczyć się pięknem polskiego morza. Ostatnie wizyty oraz obecna, o której zrobiło się głośno, przebiegała spokojnie do momentu zaplanowanej zbiórki, z której kibice mieli udać się w stronę stadionu miejskiego.

Sytuacja, do której doszło i w której media próbują wskazać jednostronnego winowajcę w postaci kibiców, zmuszają nas jako Stowarzyszenie do odniesienia się do okoliczności całego zajścia, by zdementować medialne przypuszczenia i stereotypowe oskarżenia, jakoby kibice byli winni zaistniałej sytuacji i zachowywali się agresywnie, szukając zaczepki. Pragniemy zauważyć, że kibice Ruchu Chorzów, jak również meksykańscy marynarze, przebywali na gdyńskiej plaży od wczesnych godzin rannych i przez ten czas nie dochodziło do zakłócenia porządku. Iskrą zapalną zaistniałej sytuacji przed zbliżającą się godziną zbiórki kibiców było niewybredne zaczepianie, a w efekcie uderzenie w twarz kobiety przez jednego z meksykańskich marynarzy. W obronie kobiety stanął jeden z kibiców Ruchu, który momentalnie został zaatakowany przez kilku kolejnych obywateli Meksyku i w czasie zajścia został ugodzony nożem. W efekcie tego zajścia chorzowscy kibice ruszyli z pomocą zaatakowanemu koledze, co doprowadziło do bezpośredniego starcia obu grup, w którym Meksykanie użyli noża oraz stłuczonych butelek. Jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów pragniemy zauważyć, że prowodyrem zamieszek nie byli kibice Ruchu Chorzów, których się o to oskarża, a zaproszeni przez Sz. P. Prezydenta Miasta Gdynia goście.

Jako Stowarzyszenie „Niebiescy” zwracamy się do Pana Prezydenta Szczurka o lepszy dobór zapraszanych w przyszłości gości, wśród których nie znajdą się sprawcy przemocy w stosunku do kobiet i nożownicy, niezależnie od kraju pochodzenia czy też przynależności etnicznej. Zwracamy się również do Pana Prezydenta Wojciecha Szczurka o niewydawanie oświadczeń na podstawie medialnych nacisków i bez jakichkolwiek dowodów, bo nagle okazuje się, że to jednak zaproszeni przez Pana Prezydenta goście okazali się „brutalnym napastnikiem”. Niemniej jednak zgadzamy się z dalszą częścią oświadczenia Pana Prezydenta: „Tego rodzaju bandyckie zachowania budzą odrazę i zasługują na powszechne potępienie”.

W kwestii całego zajścia i podawania przez media i Pana Prezydenta domagamy się, jako Stowarzyszenie Kibiców Ruchu Chorzów „Niebiescy”, podania przez media prawdziwej wersji zaistniałych zdarzeń oraz przeprosin za podanie do informacji publicznej nierzetelnej informacji szkalującej dobre imię Klubu i Kibiców Ruchu Chorzów.

Z poważaniem SKRCh „Niebiescy”

>>> Jatka kibiców z meksykańskimi marynarzami na plaży w Gdyni

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki