Grupka kibiców Jagiellonii chodziła za nim po mieście i krzyczała m.in.: "9 października wrzuć Platformę do śmietnika" i "Sikorski, frajerze, chwały bohaterom nikt nie odbierze".
Było to nawiązanie do wypowiedzi ministra o bezsensie Powstania Warszawskiego.
Sikorski nie pozostał dłużny kibicom. Na Twitterze napisał: "Myślałem, że w tych wyborach chodzi o 300 mld. A chodzi o to, czy rządzić mają łyse pały". Według ministra za okrzykami kryje się PiS. "Wśród łysych pał poseł Mariusz Kamiński. Kibole - bijąca ręka PiS-u" - napisał minister.