Ocieplać się będzie powoli. W poniedziałek i wtorek temperatura wzrośnie nieznacznie.
- Nieco cieplej zrobi się od środy, kiedy to termometry w dzień pokażą ok. 6 stopni mrozu - prognozuje Waldemar Skałba, synoptyk z warszawskiego biura prognoz Cumulus.
Dla prawdziwych zmarzluchów takie ocieplenie to pewnie marne pocieszenie, ale zawsze to coś. Jest jednak nadzieja na lepsze. W przyszłym tygodniu czeka nas za to naprawdę miła niespodzianka. - Odwilży z prawdziwego zdarzenia możemy spodziewać się już w okolicach 15 lutego. Wtedy temperatura zbliży się do 0 stopni - zdradza ekspert od prognozy pogody. Czy oznacza to koniec zimy w tym roku? Wiadomo, że pierwsza jaskółka wiosny nie czyni, ale jak twierdzą synoptycy, wielkie mrozy już nie wrócą.