Najmłodsza prawdopodobnie matka w Polsce ma 12 lat, jest narodowości romskiej. Pochodzi z Wałbrzycha (woj. dolnośląskie). Tam właśnie poznała ojca swojego dziecka, który jest jej sąsiadem. - Mężczyzna wykorzystał dziewczynkę, w wyniku czego zaszła w ciążę - mówi Marcin Witkowski, szef Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. - Józef J. ma 29 lat. Został przesłuchany i przyznał się do winy - dodaje. Mężczyźnie grozi od dwóch do 12 lat więzienia. Nie został aresztowany, będzie odpowiadał z wolnej stopy. Nieoficjalnie wiemy, że rodzina dziewczynki nie widzi niczego złego w tym, co się wydarzyło. W środowisku romskim śluby z nieletnimi są na porządku dziennym, zezwala na nie tradycja.
Sprawa ciąży 12-latki wyszła na jaw, kiedy w lipcu dziewczynka przyjechała na badania do szpitala w Kielcach. Przebywała wtedy w domu dziecka w pobliskim Opatowie. Lekarze, którzy ją zbadali, byli w szoku. Okazało się bowiem, że dziecko jest w zaawansowanej ciąży. Szpital o wszystkim natychmiast poinformował prokuraturę. A dziewczynka trafiła na oddział ginekologiczno-położniczy. Trzeba było bardzo uważać, bo w tak młodym wieku ciąża jest bardzo niebezpieczna dla życia nie tylko dziecka, ale i matki.
Nie było mowy o porodzie siłami natury, 12-latka jest bardzo drobna. Lekarze uznali, że trzeba zrobić cesarskie cięcie. - Udało się. Dziecko jest zdrowe i we wtorek wraz z mamą opuściło szpital - opowiada nam doktor Grzegorz Świercz, zastępca kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Więcej nie możemy zdradzić - dodaje.
Zobacz: Szymek cierpi na bardzo ciężką chorobę. Ty także możesz mu pomóc