Nagle jeden z kieszonkowców, osłaniany przez kolegę, rozciął plecak pasażerki! Nieświadoma niczego kobieta wysiadła z tramwaju. Jak się okazało później, złodzieje nie zdążyli jej niczego zabrać. Policjanci skontrolowali obserwowanych mężczyzn. Przy Robercie M. (38 l.) i Leonardzie H. (58 l.) znaleźli portfel z dokumentami, kartą bankową oraz pieniędzmi. Wszystko to należało do mieszkanki stolicy. Wtedy wyszło na jaw, że kobieta została okradziona kilkanaście minut wcześniej w tramwaju linii 3. Właśnie wybierała się na komisariat. Złodziejom grozi do 5 lat odsiadki.
Kieszonkowcy z tramwaju
2009-06-10
5:00
Jadący tramwajem nr 8 policyjni wywiadowcy dostrzegli mężczyzn, znanych im z wcześniejszych kradzieży.