Henryka Krzywonos to legenda „Solidarności”, polska działaczka opozycji w PRL, tramwajarka w Gdańsku, która miała odwagę walczyć z komunistyczną władzą o prawa dla robotników.
Urodziła się 27 marca 1953 roku w Olsztynie. Kiedy miała 20 lat rozpoczęła pracę jako motornicza tramwaju. Po pięciu latach zatrudniła się w Stoczni Gdańskiej na stanowisku operatora urządzeń dźwigowych. Jednak po roku wróciła do zawodu tramwajarki.
Patrz też: Poseł PiS: Krzywonos konsultowała z Tuskiem swoje wystąpienie (ZDJĘCIA)
Krzywonos na trwałe wpisała się w karty historii kiedy 15 sierpnia 1980 roku zatrzymała nagle prowadzony przez siebie tramwaj nr 15 przy Operze Bałtyckiej. Obwieściła przy tym pasażerom, że „ten tramwaj dalej nie pojedzie”. To był sygnał do rozpoczęcia w Gdańsku strajku komunikacji miejskiej.
Wspominając te wydarzenia przyznawała, że bardzo się bała, bo nie wiedziała jak zareagują pasażerowie. Kamień spadł jej z serca gdy ją poparli. Czuła lęk przed aresztowaniem przez służby bezpieczeństwa, ale jednocześnie chciała solidaryzować się ze stoczniowcami.
Następnego dnia w Stoczni Gdańskiej, ogłosiła przyłączenie pracowników komunikacji do strajku. Wtedy właśnie komitet strajkowy podpisał porozumienie z dyrekcją. Gdy Lech Wałęsa ogłosił koniec strajku wykrzyknęła: "Jeśli nas porzucicie, będziemy zgubieni! Stocznię zostawią w spokoju, ale małe zakłady rozgniotą jak pluskwy! Nie przerywajcie strajku, autobusy nie zwyciężą czołgów!"
Nie zawahała się ani przez chwilę gdy robotnicy chcieli opuścić stocznię. Wraz z Anną Walentynowicz, Aliną Pieńkowską i Ewą Osowską zatrzymała ich przy bramie. To pod wpływem tych wydarzeń Lech Wałęsa ogłosił strajk solidarnościowy. Henryka Krzywonos weszła wówczas w skład Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, a 31 sierpnia znalazła się wśród sygnatariuszy porozumień sierpniowych.
W stanie wojennym pomagała internowanym. Była represjonowana, a podczas jednej z rewizji funkcjonariusze dotkliwie ją pobili. Obrażenia jakie odniosła były tak rozległe, że straciła ciążę.
Pod koniec lat 80-tych prowadziła z mężem Krzysztofem Strycharskim rodzinę zastępczą. W 1994 roku zajęła się rodzinnym domem dziecka w Gdańsku aż do czasu przejścia na emeryturę w 2009 roku.
Przeczytaj koniecznie: Henryka Krzywonos do Kaczyńskiego: Niszczysz godność Lecha!
Została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Podczas Kongresu kobiet Polskich w 2009 roku otrzymała tytuł „Polki dwudziestolecia”. Jest bohaterką filmów dokumentalnych i książek, m.in. filmu Małgorzaty Buckiej Świat bez tajemnic – Oni zrywali Żelazną Kurtynę – Polska. Henryka Krzywonos i narodziny Solidarności".