Tomasz Mackiewicz wyruszył na wyprawę wraz z Revol, by zdobyć zimną szczyt Narba Parbat. Niestety, w czasie schodzenia z góry, para himalaistów utknęła. Do tego stan Mackiewicza nie pozwalał na zejście. Mężczyzna dostał choroby wysokościowej i śnieżnej ślepoty. Został w górach: - Został w szczelinie lodowej, dobrze osłonięty od wiatru, miał resztkę gazu i tyle. Elisabeth zabezpieczyła go, przykryła śpiworem i zaczęła zejście - relacjonował Adam Bielecki, który brał udział w akcji ratunkowej. Gdy pojawiły się pierwsze informacje na temat problemów głos zabrała rodzina himalaisty. Tomasz Mackiewicz ma żonę i dzieci. Żona Mackiewicza to Anna Solska. Jeszcze przed wyruszeniem ekipy ratunkowej Solska mówiła o kryzysowej sytuacji męża i jego partnerki od wspinaczki: - Są bez jedzenia od jakiegoś czasu i poza namiotem. Czekają na pomoc. Nie mogą o własnych siłach się ruszyć stamtąd. Przynajmniej on... Są wyczerpani skrajnie i jest bardzo źle.
Żona Tomasza Mackiewicza skomentowała także nieprawdopodobną wyprawę ratunkową. W rozmowie z TVN24 Anna Solska powiedziała: - Ja wiem, że wszyscy zrobili wszystko, żeby mu pomóc. Moja wdzięczność nie ma dna. Jestem głęboko wdzięczna wszystkim, całemu zespołowi pod K2: Adamowi, Denisowi i pozostałym wspinaczom, osobom, które były zaangażowane w pomoc. Ta energia, jaką Tomek generuje wśród ludzi, i jego charyzma, to jest fenomenalne, to jest nie z tego świata. On wyzwala takie pokłady solidarności, dobra i miłości, że to się nie mieści w głowie - mówiła poruszona kobieta. Tomasz Mackiewicz ma troje dzieci.
Zobacz: Ojciec Tomasza Mackiewicza nie traci wiary: Oddaję sprawę syna w ręce Boga