Generał Kiszczak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że dopiero dziś czuł się na siłach, aby przyjechać do sądu. Dodał, że od trzech lat jest przygotowany do złożenia zeznań, jednak prokurator nie przyjął jego wyjaśnień. Zapowiedział też, że jeżeli stan zdrowia pozwoli mu, to będzie przychodził na kolejne rozprawy.
Proces autorów stanu wojennego rozpoczął się we wrześniu ubiegłego roku. Od samego początku Czesław Kiszczak nie stawiał się na rozprawach. Jednak ani razu nie przedstawił zwolnienia lekarskiego.
W październiku sąd zarządził zbadanie Kiszczaka przez biegłych. Uznali oni, że nie ma przeciwwskazań do tego, aby generał brał udział w rozprawach.
Kiszczak poczuł się lepiej
2009-01-07
18:15
Po raz pierwszy od rozpoczęcia procesu autorów stanu wojennego przed sądem stawił generał Czesław Kiszczak. Do tej pory utrzymywał, że jest zbyt chory, żeby zeznawać.