Najpierw spłonął zabytkowy klasztor w Alwerni, potem zawaliły się schody w krakowskiej kamienicy, gdzie działało kilka klubów. Wyniki kontroli nie napawają optymizmem. Na 238 skontrolowanych dyskotek i klasztorów aż 195 nie spełniało wymogów bezpieczeństwa.
W 90 przypadkach wybuchem pożaru groziła zepsuta instalacja elektryczna lub kominowa, było też wiele zablokowanych wyjść ewakuacyjnych. Posypały się mandaty.