- Jest rzeczą niemoralną, żeby ktoś, kto nie potrafi się rozliczyć ze swojej kampanii wyborczej, z gigantycznego majątku i nie potrafi wyjaśnić swoich powiązań finansowych nagle zażądał ode mnie odejścia z partii - odpowiedział na łamach "Newsweeka" Chlebowski.
- Słono płacę za samego siebie i dwa zdania wyrwane z kontekstu.(...) Ja jestem uczciwym człowiekiem. Nie można mi zarzucić lobbingu - bronił się uwikłany w aferę hazardową poseł.
Chlebowski odniósł się w ten sposób do wcześniejszej wypowiedzi Janusza Palikota, który zarzucił mu udział w aferze.
- Gdybym nie został wiceszefem klubu, to razem z Jarosławem z Gowinem byśmy rozjechali Grzegorza Schetynę. Nie chciałem tego - wyznał Palikot.
W PO znów się kłócą
2009-11-02
14:00
Wielka awantura w Platformie. Po wywiadzie, jakiego Janusz Palikot (45 l.) udzielił tygodnikowi "Wprost", rozpętała się prawdziwa burza. Gromy na lubelskiego posła właśnie cisnął Zbigniew Chlebowski (45 l.).