Wywiad Tomasza Machały z Joanną Kluzik-Rostkowską zostanie opublikowany w najnowszym numerze tygodnika "Wprost". Posłanka i szefowa prezydenckiej kampanii prezesa PiS podkreśla, że nie zamierza już podważać przywództwa Jarosława Kaczyńskiego. Z drugiej strony, snuje plany na przyszłość, gdy innym politykom przyjdzie walczyć o fotel szefa Prawa i Sprawiedliwości.
Patrz też: Kluzik- Rostkowska: Nie chcę być w partii podporządkowanej przywódcy. Nie rozumiem Kaczyńskiego
Jako faworyt do przejęcia za kilka lat schedy po Jarosławie Kaczyńskim, wymieniany jest przede wszystkim były minister sprawiedliwości a obecnie europoseł, Zbigniew Ziobro. Kluzik-Rostkowska zapowiada, że jeśli wystartuje on w wyścigu o przywództwo w partii, ona będzie chciała z nim rywalizować.
Dlaczego? Zdaniem byłej wiceminister pracy i polityki społecznej, PiS wdraża obecnie pomysły Zbigniewa Ziobry, które szkodzą partii. - I mamy duże różnice w poparciu między PiS a PO, duży poziom nieufności
dla Jarosława Kaczyńskiego, kompletny brak możliwości koalicyjnych i
jeszcze kompletny brak pomysłu na odklejenie gęby - ocenia Kluzik-Rostkowska.
Posłanka "liberalnego skrzydła" PiS była wśród czwórki parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, którzy wczoraj (w piątek, 29 października) poparli liberalny projekt ustawy o in vitro, autorstwa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO. Oprócz niej, za tym projektem głosowali Tomasz Dudziński, Adam Hofman i Mariusz Kamiński.
Przeczytaj koniecznie: Kluzik-Rostkowska: Kaczyński podczas kampanii nie wyglądał, jakby brał leki
Kluzik-Rostkowska: Przez Ziobrę PiS traci! A brak nam pomysłu na odklejenie gęby
2010-10-30
17:41
Joanna Kluzik-Rostkowska jest gotowa stanąć do rywalizacji o przywództwo w PiS ze Zbigniewem Ziobrą, gdy z szefowania partii zrezygnuje Jarosław Kaczyński. W najnowszej rozmowie wyraziła ubolewanie, że Prawo i Sprawiedliwość realizuje dziś koncepcje Zbigniewa Ziobry. Jej zdaniem to przez niego Kaczyńskiemu nie ufają wyborcy, PiS traci poparcie i nikt w partii nie ma pomysłu na "odklejenie gęby".