Kluzik-Rostkowska pytana, czy prokuratura powinna zająć się ostatnimi wypowiedziami polityków PiS, odpowiedziała, że "nie jest w stanie rozsądzić, czy prokuratura ma podstawy prawne do tego; jeśli jednak takie ma, to tak, powinna się tym zająć"
- Kaczyński dobrze wie, co robi. Mam takie przeświadczenie, że chce tak spolaryzować scenę i tak skłócić ze sobą Polaków, czekając na coś. Naprawdę, nie wiem, na co on czeka. Że w pewnym momencie pojawią się demonstracje, które będą szły naprzeciwko siebie i zaczną się walki uliczne? Nie wiem. W każdym razie gra na złych emocjach. - uważa posłanka.
Jest również przekonana, że Jarosław Kaczyński uznaje dziś jako swoją powinność pierwszoplanową pomszczenie Lecha Kaczyńskiego. Na tym według niej prezes PiS buduje całą swoją politykę.
- O ile Jarosław Kaczyński, brat Lecha ma pełne prawo do przezywania bólu, traumy, żałoby itd., to Jarosław Kaczyński, szef opozycyjnej partii, ma obowiązek racjonalnego myślenia. Jarosław Kaczyński prowadzi dzisiaj na manowce, moim zdaniem, nie tyko swoje ugrupowanie, nie tylko nie pozwala odejść do historii Lechowi Kaczyńskiemu, ale podpala całą polska scenę polityczną w imię tego, żeby pomścić brata. To jest absolutnie nieodpowiedzialne zachowanie - stwierdziła posłanka PO.