Pisarka Manuela Gretkowska (czytaj "Chlebowski na cmentarzu, Anna Dymna na prezydenta"), założycielka Polskiej Partii Kobiet, chciałaby, by prezydentem naszego kraju została Anna Dymna. Osoba po prostu cudowna. Świetna aktorka i najświetniejszy w Polsce człowiek zajmujący się działalnością charytatywną na rzecz niepełnosprawnych. I takiej osoby chciałaby nas Gretkowska pozbawić, widząc ją w brudnym świecie polityki. Tak być nie może. Głupie to jakoś. Choć za panią Anią głosowałbym obiema rękami.
I obiema głosuję przeciw zmasowanej akcji wybielania podejrzanej o korupcję Weroniki Marczuk-Pazury. Wypuszczona za kaucją - 600 tysięcy złotych - z aresztu celebrytka zapraszana jest do renomowanych programów publicystycznych. A tam, prezentując minę zbolałej męczennicy... nie jest w stanie uczciwie odpowiedzieć nawet na proste pytanie - skąd wzięła takie... pieniądze na kaucję. Ciekawe, co?