Więzienie, areszt

i

Autor: Eastnews

Kobieta ZGNIECIONA przez ciężarówkę z węglem. Kierowca trafi do aresztu?

2017-08-10 17:02

We wtorek 8 sierpnia kierowca ciężarówki spowodował śmiertelny wypadek w Tychach. Jego pojazd przewrócił się na zakręcie, przygniatając i przysypując węglem samochód osobowy. Kobieta kierująca autem zginęła na miejscu. Dzisiaj, 10 sierpnia, kierowca usłyszał prokuratorskie zarzuty, a prokuratura złożyła wniosek o areszt. Sąd zajmie się sprawą jutro, w piątek 11 sierpnia.

Kierowca ciężarówki, która przygniotła osobowe auto, usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku. Jak podaje RMF24, kierowca prawie dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość. Ciężarówka jechała drogą, na której maksymalna dozwolona prędkość to 40 km/h. Do wypadku doszło na bardzo ostrym zakręcie, gdzie drogi krzyżują się pod kątem prostym. Jak wykazał tachograf, kierowca jechał tam z prędkością około 70 km/h. W związku z tym, stracił panowanie nad pojazdem wszedłwszy w zakręt i wywrócił go. Ciężka naczepa z węglem przewróciła się na jadące prawidłowo auto osobowe, przygniatając 3 osoby. Jedna z nich, 57-letnia kobieta, zginęła. Prokuratura uznała, że kierowca ciężarówki umyślnie złamał zasady ruchu drogowego, doprowadzając do śmiertelnego wypadku. Podobno, w czasie przesłuchania miał on powiedzieć m.in., że nie zwracał uwagi na to, z jaką prędkością jedzie.

Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt dla sprawcy, ponieważ uznała, że może w przyszłości utrudniać postępowanie. Podejrzenie wzięło się stąd, że mężczyzna nie przyznaje się do popełnionych błędów, pomimo tego, że nie zaprzecza, iż brał udział w wypadku. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Zobacz: Tragiczny wypadek pod Legionowem. ZGINĘLI rodzice i 3-letnie dziecko

Przeczytaj też: Tragedia na S8! Udzielał pomocy kierowcy, ZGINĄŁ potrącony przez ciężarówkę

Polecamy: Bolesty. Żniwa w pełni, a kombajn stanął w ogniu! Dramat rolników z podlaskiego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki