Nie umknęło to uwagi funkcjonariuszy stargardzkiej drogówki. Zatrzymali mężczyznę do kontroli. Zapowiedzieli, że za wykroczenia dostanie 500-złotowy mandat i 15 punktów karnych. - Dam na dobrą kolację i zapomnijmy o wszystkim - zaproponował kierowca, wręczając 200 zł. Za próbę dokarmiania mundurowych grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.
Kolacja zamiast mandatu? Policjanci nie przyjęli łapówki!
2013-09-19
5:10
Policjanci nie byli głodni, więc kierowca może trafić za kraty. 39-latek z Konstantynowa wyprzedzał swoją ciężarówką na podwójnej ciągłej i przejściu dla pieszych.