Kolęda 2018 w Polsce

i

Autor: Tomasz Matuszkiewicz W województwie zachodniopomorskim mieszkańcy przeznaczają 50 złotych na kolędę.

Kolęda 2018. Jak przyjąć księdza? Co przygotować?

2018-01-10 14:25

Kolęda 2018. Co roku w okresie karnawału polscy księża odwiedzają w domach swoich parafian po tzw. kolędzie. By porozmawiać, pobłogosławić i dać naukę. Nie zawsze potrafimy być odpowiednio przygotowani na wizytę duszpasterza. Co zatem robić, by wizyta księdza w 2018 roku się udała?

Kolęda 2018. Tradycyjna "kolęda" to nie tylko K+M+B na drzwiach i wymiana uśmiechów. Od wielu lat księża odwiedzają na początku roku swoich parafian. I choć narosło wokół "kolędy" wiele legend i pojawiło się sporo uprzedzeń do duszpasterzy, to należy pamiętać, że głównym celem wizyty jest rozmowa z domownikami. Nieobowiązkowa jest tzw. koperta z ofiarą. Ze spokojną głową możemy nie kłaść na stole żadnych pieniędzy. Ksiądz nam tego nie zapamięta. Wszak jeśli już jest to ofira dobrowolna, a poza tym księża odwiedzają setki rodzin i nie zapisują skrupulatnie wartości kopert.

O czym rozmawiać?

Im rodzina większa, tym łatwiej o temat do rozmowy. Szczególnie jeśli w domu są dzieci. Opowiadają wtedy o swoich ocenach z religii, przygotowaniach do I komunii lub dopiero co minionych świętach. Dorośli oczywiście mogą opowiedzieć co nieco o sobie, tym bardziej jeśli dopiero co wprowadzili się do domu. Dajmy poznać się księdzu. Uniwersalnym tematem oczywiście jest pogoda. Jeśli mamy starsze dzieci, które już założyły swoje rodziny, możemy opowiedzieć o ich sukcesach. Jeśli nasze dzieci nie żyją ze swoimi partnerami po tzw. bożemu, nie musimy tego wyjawiać. Ale nie stawiajmy się w roli cnotek. I nie zaprzeczajmy z całych sił, że wychowaliśmy dzieci w duchu chrześcijańskim, a on tak nam się odwdzięczają. Te osobiste wyjaśnienia będą krępujące dla obu stron.

Przede wszystkim  jednak nie wstydźmy się tego, że jesteśmy po ślubie cywilnym lub nie ochrzciliśmy dziecka. Nie unikajmy przez to wizyty duszpasterskiej. To nie wstyd! Być może rozmowa z księdzem zachęci do uświęcenia związku lub chrzcin. A może dzięki szczerej rozmowie w czasie tegorocznej kolędy ksiądz zrozumie wasze przekonania i pozna ciekawych ludzi, a nie wycofanych antyklerykałów.

Co przygotować?

Biblię, świecę, wodę święconą, krzyć, kropidło. Nie wszystko musi stać na stole w czasie kolędy. Jeśli mamy ładny krzyż wiszący na ścianie, wystarczy. Zamiast Biblii może być książeczka do nabożeństwa. Nie przejmujmy się, że nie mamy całego ekwipunku. Najwyżej ksiądz pobłogosławi nas znakiem krzyża, a nie okropi wodą.

Jeśli chodzi o jedzenie to nie należy przesadzać. Możemy poczęstować księdza ciastem, kanapką lub samą kawą. Duża szansa jest jednak, że odmówi. Tym bardziej jeśli nie jesteśmy pierwszym domostwem, które dzisiaj odwiedza. Zasady gościnności jednak każą zaproponować chociaż napitek w czasie wizyty.

Zobacz: Ksiądz podczas mszy wyznał, że jest gejem. Reakcja wiernych go zaskoczyła

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki