Na półtorej godziny związkowcy zablokowali dworzec Warszawa Centralna. Jednak wystarczyło to, aby sparaliżować ruch pociągów w Polsce i jak się okazuje również... niektóre procesy sądowe. Apelacja w sprawie Zbigniew Ziobro kontra dr Mirosław G. została odroczona, bo na rozprawę nie dojechał ani pełnomocnik ministra, ani kardiochirurg.
Mirosław G. pozwał Ziobrę za wypowiedź "Już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". W październiku sąd orzekł, że byłu minister sprawiedliwości ma zapłacić oskarżonemu o korupcję lekarzowi 70 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i dodatkowo opublikować przeprosiny w trzech stacjach telewizyjnych po głównych wydaniach wiadomości. Z tego wyroku nie była zadowolona żadna ze stron. Ale na apelację, przez protest kolejarzy, przyjdzie im jeszcze poczekać.