Zaskoczeni przechodnie na ulicy Spokojnej w Krakowie ujżeli niecodzienny jak na tę porę roku widok - w jednym z ogródków przy ulicy spacerowało zupełnie nagie dziecko. Świadkowie mówią, że dziewczynka nie miała na sobie nawet bucików.
– Jedna z kobiet zdjęła swoją kurtkę i otuliła nią dziecko. Przez ogrodzenie nie dało się jednak przejść, bo miało szpikulce - opowiedział jeden ze świadków.
ZOBACZ: Pijana 12-latka leżała na podłodze autobusu
Od razu wezwano policję i pogotowie. Wraz z przybyciem funkcjonariuszy pojawiła się też matka małej dziewczynki. Twierdziła, że wyszła tylko na chwilę do sklepu a 3-letnią córeczkę zostawiła z 4-miesięcznym bratem w domu. Po zbadaniu alkomatem, okazało się, że wyrodna matka miała prawie promil alkoholu w organizmie.