Kryzys imigracyjny w Europie cały czas trwa. Na ostatnim spotkaniu przywódców państw UE, które odbyło się w Brukseli 2 września, zdecydowano o podziale kwot uchodźców. Podczas rozmów, Polska zadeklarowała przyjęcie około 5 tysięcy imigrantów. Z tą decyzją nie zgadzają się jednak środowiska narodowe i 26 września organizują manifestacje w kilkunastu miastach w całej Polski. - Warszawiacy! 26 września o godz. 16:00 na Placu Zamkowym spotkajmy się ponownie, by wyrazić sprzeciw wobec zdradzieckiej polityki (nie)rządu, który po raz kolejny występuje przeciwko interesowi narodowemu! Ostatnie negocjacje w Brukseli pokazały, że politycy PO pod batogiem Donalda Tuska i Ewy Kopacz są nawet w stanie zdradzić regionalnych sojuszników, byle wykonywać dyrektywy z Berlina. TO NIE SĄ NASI PRZEDSTAWICIELE! Tego dnia, w całej Polsce Narodowcy organizują różnego rodzaju manifestacje. Przewidujemy na nich łącznie nawet kilkaset tysięcy osób! To będzie większa akcja, niż protesty Anty-ACTA z 2012 roku! Protestu nie może zabraknąć także w Warszawie, dlatego spotkajmy się także w Warszawie, na Placu Zamkowym, w sercu Polski, aby pokazać, że opór Polaków narasta, a nie maleje! W programie m.in. przemówienia Polaków z Donbasu, zbiórka pieniędzy na nich, a także happeningi. DOŚĆ DZIAŁANIUWBREW WOLI POLAKÓW - możemy przeczytać na profilu Młodzieży Wszechpolskiej na Facebooku.
Manifestacje odbędą się w kilkunastu miastach w Polsce - m.in. w Warszawie, Lublinie, Łodzi, Katowicach, Szczecinie i w Ostrołęce. Udział w protestach zadeklarowało 65 tysięcy ludzi. Pamiętajcie, że na Se.pl znajdziecie relację na żywo z manifestacji w Warszawie. Początek o godzinie 16.
Warszawa zakazuje manifestacji przeciw imigrantom w sobotę. Narodowcy zapowiadają, że i tak przyjadą i zapraszają wszystkich!
— Adam Andruszkiewicz (@Andruszkiewicz1) wrzesień 9, 2015