Zwłoki 50-letniej kobiety zostały odnalezione przez jednego z przechodniów nad ranem. Przy ciele kobiety, która była ubrana w domową odzież, nie odnaleziono jednak dokumentów, dlatego też cały czas trwa dochodzenie, które pozwoli ustalić tożsamość zwłok. Policja bierze pod uwagę wszystkie scenariusze - również ten, mówiący o tym, że kobieta mogła być ofiarą zabójcy, który przyznał się do zabójstwa 18-letniej kobiety.
Sławomir T. wskazał również miejsce ukrycia innych zwłok - obecnie wiarygodność jego zeznań badają funkcjonariusze. - Tożsamość ofiary nie jest jeszcze ustalona. Zarządzona sekcja zwłok zostanie przeprowadzona niezwłocznie w celu ustalenia czasu i przyczyny zgonu oraz zabezpieczenia materiału biologicznego do badań DNA - powiedziała Małgorzata Chrabąszcz z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Mężczyna usłyszał już zarzut zabójstwa 18-letniej dziewczyny. Grozi mu dożywocie.
Zobacz: Kolejne zwłoki w Radomiu. To ofiara seryjnego mordercy?!