Kilka lat temu do podobnego pożaru doszło w zakładzie przetwarzania elektroodpadów w Nowym Tomyślu. I wcale nie są to jednostkowe sytuacje.
Polska w ogonie Europy
Elektroodpady, do jakich zalicza się zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny, m.in. świetlówki zawierające rtęć, monitory, sprzęt chłodniczy - zużyte lodówki, zamrażarki, klimatyzatory - należą do odpadów niebezpiecznych. Zawierają one wiele toksycznych, łatwopalnych i wybuchowych substancji, szkodliwych dla ludzi i środowiska.
System wymaga uszczelnienia
- Owszem, są zapisy, jak należy postępować z elektroodpadami, ale są one bardzo ogólne, natomiast brak konkretnych standardów - mówi Sławomir Brzózek z Fundacji Nasza Ziemia. - Nie ma jasnych wytycznych dotyczących demontażu zużytego sprzętu. Cały system przetwarzania elektroodpadów wymaga poprawy. To oczywiście wymagałoby inwestycji ze strony zakładów, które je przetwarzają - dodaje.
Zaledwie 30 proc. prawidłowo
Brak jasnych kryteriów powoduje, że ok. 70 proc. zużytego sprzętu chłodniczego w Polsce przetwarzane jest w sposób prymitywny, niosący ogromne zagrożenie dla ludzi i środowiska. Często odbywa się to za pomocą. młotka czy strzępiarki do złomu, na gołej ziemi, bez koniecznych zabezpieczeń. Niebezpieczne i toksyczne substancje wydostają się do powietrza, gleby i wody, co jakiś czas dodatkowo powodując pożary w zakładach przetwarzania.
Zachęcićdo inwestowaniaw jakość
Podczas gdy w większości krajów europejskich przetwarzanie zużytych elektroodpadów odbywa się w zakładach dysponujących odpowiednimi liniami technologicznymi, wychwytującymi niebezpieczne substancje zawarte w elektrośmieciach, u nas co najwyżej w zakładach o niskim standardzie technologicznym. Często ma to miejsce na podwórkach, w garażach, punktach skupu złomu.
- Apelujemy do ministra środowiska o wydanie odpowiednich regulacji, tak by było jasne, w jaki sposób przetwarzać różne rodzaje sprzętów, jakie instalacje i technologie są potrzebne, by robić to bezpiecznie - mówi dr inż. Robert Wawrzonek z firmy Remondis Electrorecycling. - Jednocześnie konieczne jest stworzenie takich warunków, by polskim przedsiębiorcom opłacało się inwestować w jakość - podkreśla.
Zobacz także: Woźnawieś: Spłonął las. Leśnicy apelują o rozsądek [ZDJĘCIA]