Poseł Janusz Palikot (45 l., PO) ani przez chwilę nie daje o sobie zapomnieć. Tak było i w ten weekend. Najpierw zaatakował byłą minister rozwoju regionalnego Grażynę Gęsicką (58 l.), której zarzucił "polityczne prostytuowanie". Potem drwił na temat preferencji seksualnych szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego (60 l.). - Czy Jarosław jest kobietą? Czy szef PiS-u obywa się w ogóle bez stosunków seksualnych z kobietami, czy może zdarzają mu się historie damsko-męskie lub męsko-męskie - pyta. Posłowie PiS zagrzmieli z oburzenia. Chcą, by PO pożegnała się z Palikotem. Ten może jednak spać spokojnie. - Poseł przekroczył granice przyzwoitości i dobrego wychowania, ale to nie jest powód, żeby wykluczać go z klubu - oświadczył Zbigniew Chlebowski (45 l.), szef klubu PO.
Kolejny wybryk posła skandalisty
2009-01-12
3:00
Palikot tropi preferencje seksualne prezesa PiS