Alarm okazał się jednak fałszywy. We wtorek, około godziny 21.00 anonimowy mężczyzna zadzwonił pod alarmowy numer 112. Poinformował, że w okresie Świąt Bożego Narodzenia planuje podłożyć ładunek wybuchowy w siedzibie sejmu.
Policja niamal natychmiast podjęła działania i już kilka godzin po otrzymaniu informacji, ustalili tożsamość sprawcy alarmu. Okazał się nim 49-letni Sławomir S., mieszkaniec warszawskich Bielan.
Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Nie umiał jednak podać żadnego powodu, dla którego tak postąpił. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Czytaj więcej: ZAMACH na SEJM: BOR boi się o zycie premiera - ZDJĘCIA