Agata uczyła się w klasie o profilu obronnym w XII LO w Gdyni. Mieszkała z rodzicami w Wejherowie. Chciała studiować na AWFiS w Gdańsku. Kiedy okazało się, że ze względów zdrowotnych nie zostałaby tam przyjęta próbowała się otruć. Gdy bliscy myśleli, że kryzys ma za sobą, poprosiła koleżankę, żeby pomogła jej się zabić. Dramat 17-letniej Agaty z Wejherowa rozegrał się w lutym tego roku w parku nieopodal jednej z gdańskich plaż. W maju postawiono jej koleżance zarzuty. Wiktorię M. oskarżono o zabójstwo na prośbę i za zgodą pokrzywdzonej. Nastolatka nie przyznawała się do winy. Teraz poznaliśmy treść opinii biegłych w sprawie pamiętników pisanych przez 17-letnią Wiktorię. Jak podaje wp.pl wynika z nich, że dziewczyna jest rozchwiana emocjonalnie i wykazuje silne skłonności do naruszania norm społecznych. Specjaliści twierdzą też, że Wiktoria pisała pamiętnik, aby dać upust swoim prawdziwym emocjom. Nastolatka przyznaje się w nim do zamordowania Agaty z Wejherowa. Grozi jej za to kara 25 lat pozbawienia wolności.
Koleżanka Agaty z Wejherowa w swoim pamiętniku przyznała się do morderstwa
Znana jest już treść opinii biegłych w sprawie pamiętników Wiktorii M., koleżanki zamordowanej Agaty z Wejherowa. Stwierdzili, że jest ona rozchwiana emocjonalnie i wykazuje silne skłonności do naruszania norm społecznych. Dziewczyna w swoich notatkach przyznaje się do zabójstwa. W przypadku skazania grozi jej kara 25 lat pozbawienia wolności.