- Funkcjonariusze CBA kontrolują prawidłowość oświadczeń majątkowych składanych w latach 2005-2010 przez Marka Szmigiela - potwierdza rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Szmigiel był w przeszłości komendantem powiatowym policji w Dzierżoniowie, komendantem miejskim we Wrocławiu, a obecnie jest wiceszefem komendy wojewódzkiej policji na Dolnym Śląsku. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, funkcjonariuszy CBA zainteresował spory majątek Szmigiela, którego miał nie wykazać w zeznaniach podatkowych.
Przeczytaj koniecznie: Janusz Palikot oskarża: To Schetyna nasłał na mnie CBA
O Szmigielu zrobiło się głośno po wybuchu afery hazardowej. Według "Gazety Wrocławskiej" miał być dobrym znajomym i częstym gościem głównego bohatera afery Ryszarda Sobiesiaka. Miał m.in. gościć w pensjonacie "Szarotka" w Zieleńcu. Szmigiel wtedy zaprzeczał.
Na Dolnym Śląsku mówi się o jego dobrych relacjach z szefem polskiej policji Andrzejem Matejukiem oraz marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. - Szmigiel to zaufany człowiek Matejuka. Obu panów łączą zawodowo-towarzyskie kontakty - mówi nam jeden z wysoko postawionych funkcjonariuszy policji.
Co na temat kontroli swoich oświadczeń majątkowych ma do powiedzenia Marek Szmigiel? Próbowaliśmy wczoraj uzyskać od niego komentarz, za pośrednictwem rzecznika prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, ale okazało się to niemożliwe.