Powód? Wybory prezydenckie. Taką decyzję podjęli sami posłowie, którzy na komisji pojawili się po raz pierwszy od czasu katastrofy smoleńskiej. Ostatecznie ustalono, że komisja nie zbierze się aż do 7 lipca. Jednocześnie marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (58 l.) poinformował, że komisja będzie pracować do 30 września.
Patrz też: Porwał i pobił hazardzistę, bo uważał, że ten go okradł