Komornik zabrał Misia Uszatka. To koniec Muzeum Animacji Se-ma-for

2018-10-15 20:35

Któż nie pamięta Misia Uszatka czy Kota Filemona? Na tych właśnie filmowych hitach wychowywały się miliony Polaków. Jednak teraz studio Se-ma-for, a właściwie muzeum, które z niego powstało, przeżywa kryzys. Spółka zostaje plądrowana przez komorników.

Miś Uszatek

i

Autor: Archiwum serwisu,

Komornicy weszli do łódzkiego Studia Se-ma-for, które zamieniło się w muzeum z eksponatami ze słynnych animacji, i zabierają z niego co się da. Scenografie, eksponaty i wyposażenie. Okazuje się, że spółka boryka się z potężnymi długami i wieloma wierzycielami. Z tego też powodu do siedziby trafili komornicy. Se-ma-for jednak od kilku lat próbował walczyć z problemami finansowymi. Nie pomógł też Oscar za film krótkometrażowy „Piotruś i wilk” w 2007 r. czy organizowanie festiwalu Se-ma-for Film Festival.

Komornicy zabrali już m.in. figurki Misia Uszatka, Coralgola i bohaterów filmu Piotruś i Wilk. Łódzcy urzędnicy nie kryją smutku i powtarzają, że to wielka strata dla miasta. Mimo prób przejęcia muzeum. Nie wiadomo co stanie się z eksponatami.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki