Komornik ZNISZCZYŁ dziecięcą orkiestrę z Wągrowca

2018-02-15 5:30

Tak pięknie grali marsze i mazurki, a teraz mogą je już tylko nucić! Mowa o dzieciakach z orkiestry dętej z Wągrowca (woj. wielkopolskie), którym komornik zabrał instrumenty muzyczne. - To się nie mieści w głowie - mówi Maciej Zieliński, załamany sytuacją szef orkiestry.

Orkiestra działała pod auspicjami Wągrowieckiego Towarzystwa Edukacyjno-Muzycznego. Jej młodzi członkowie spotykali się popołudniami i z zapałem ćwiczyli, a w święta wychodzili na ulice, by zaprezentować swoje umiejętności. Tak było jeszcze niedawno. Bo teraz orkiestra nie ma już ani lokalu, w którym mogłaby ćwiczyć, ani instrumentów, na których grały dzieci. Z lokalu wyrzucił ją Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, a instrumenty zajął komornik. - To efekt sporu z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej, od którego wynajmowaliśmy lokal - wyjaśnia Maciej Zieliński.

Słowo "lokal" brzmi dumnie, ale tak naprawdę była to ruina. Po każdym większym deszczu na środku sali tworzyła się wielka kałuża, a w chłodniejszych porach roku dzieciaki w ogóle nie mogły ćwiczyć, bo w pozbawionym ogrzewania pomieszczeniu było zimno jak w psiarni. - Dlatego postanowiliśmy odnowić lokal za własne pieniądze - dodaje szef orkiestry.

Stało się to trzy lata temu. Zieliński wyremontował dach i odnowił elewację. Z kasy Towarzystwa wydał na to 8 tys. zł, dlatego jednocześnie poinformował właściciela lokalu, że zawiesza płacenie za wynajem do czasu, aż koszty remontu zbilansują się z czynszem.

Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej zareagował na to alergicznie. - Uznali, że remont zrobiłem bezprawnie, choć wcześniej wszystko uzgodniliśmy. Niestety, tylko ustnie, nic na papierze - mówi Zieliński. W konsekwencji doszło do sprawy sądowej, którą Wągrowieckie Towarzystwo Edukacyjno-Muzyczne przegrało. Skutek? Z lokalu zostali eksmitowani, a na poczet długu, wyliczonego na 11 tys. zł, komornik zajął instrumenty.

- Zarekwirował bębny, werbelki marszowe, pianino cyfrowe. Wystawił na licytację. Sprzeda je za śmieszne pieniądze, które i tak nie pokryją długu - mówi Zieliński. I zastanawia się, co powie młodym muzykom, gdy wrócą po feriach na próby.

Zobacz także: Dorota Wellman wygrała proces z Jackiem Piekarą. Pisarz zapłaci pół MILIONA złotych!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają