Bronisław i Anna Komorowscy – biografia nowej Pierwszej Pary

Bronisław poszedł na studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim, Ania wybrała filologię łacińską na tej samej uczelni.

Ślub wzięli w 1977 roku. Czym Bronek ujął Anię? „Był interesujący, odważny, opiekuńczy, szarmancki i delikatny. Podobał mi się jego stosunek do dziewczyn.” – tak o początkach zauroczenia przyszłym mężem opowiadała Anna Komorowska w wywiadzie udzielonym „Super Expressowi”.

Już wtedy Bronisław Komorowski angażował się w działalność opozycyjną. Wiązało się to z ciągłym nękaniem przez aparat bezpieczeństwa. Anna Komorowska wspomina naloty, przeszukiwania i prześladowanie przez SB. Była przy mężu cały czas i bardzo dzielnie przeżyła okres internowania Bronisława w stanie wojennym.

W wywiadzie dla SE tak mówiła o trudach walki o wolność i demokrację: „Cóż, domowe naloty służby bezpieczeństwa to nie były miłe sytuacje. Zwłaszcza kiedy przyszli i zobaczyli powielacz czy bibułę. Albo jak zabierali męża. Człowiek robił wszystko, by nie dać się złamać. I się nie bać. Były więc drobne złośliwości, uprzykrzanie im życia, odwracanie uwagi.”

Żona marszałka Sejmu jest przede wszystkim panią domu. Nie pracuje obecnie w wyuczonym zawodzie nauczycielki łaciny. - Jeśli nawet jakieś polityczne narady w domu się odbywały, to ja w nich nie uczestniczyłam. Proszę pamiętać, że miałam na głowie piątkę małych dzieci. Ktoś tym wszystkim musiał zarządzać- wspomina stare czasy Pierwsza Dama.

- Kierowanie takim domem to niezła menedżerska robota. Trzeba wszystko zorganizować. Lekcje z dziećmi, dodatkowe zajęciach, rachunki, zakupy, pranie, sprzątanie, gotowanie itp., itd. - mówiła Anna Komorowska.

Sam mąż nowej Pierwszej Damy przyznał, że Anna potrafiła sprowadzać go na ziemię i powstrzymać przed zbyt szybkim mało refleksyjnym podejmowaniem życiowych decyzji. Na swojej stronie internetowej marszałek Sejmu przypomina, że rodzina jest dla niego najważniejsza. – Mam pięcioro dzieci. To one mnie kontrolują. Trzymają mnie przy ziemi – pisze.

Bronisław i Anna Komorowscy mają trzy córki i dwóch synów. Najstarsza jest Zosia (31 l.). Jest absolwentką Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW. Mgiełką tajemnicy sztab wyborczy Komorowskiego okrył nazwę organizacji pozarządowej, w której pracuje najstarsza córka marszałka Sejmu.

Młodsza Marysia (27 l.) jest socjolożką. W lipcu 2009 roku Marysia urodziła synka Stasia (1 r.), który jest obecnie jedynym wnuczkiem pary prezydenckiej. Najmłodsza z córek, Elżbieta (21 l.), jeszcze studiuje na Uniwersytecie Warszawskim.

Starszy syn, Tadeusz (29 l.) skończył prawo i socjologię. Jest prawnikiem w kancelarii. Młodszy Piotrek (24 l.) jest studentem nauk politycznych.

W Pałacu Prezydenckim nowa para prezydencka zamieszka w sierpniu, tuż po zaprzysiężeniu. Do tego czasu Sąd Najwyższy musi orzec o ważności wyborów i rozpatrzyć ewentualne protesty wyborcze.