Prezydent RP jest już w Rosji i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem kolumna prezydenckich samochodów dotrze do Smoleńska tuż przed południem. Przed popołudniowymi uroczystościami 71. rocznicy zbrodni katyńskiej Bronisław Komorowski będzie jeszcze na miejscu katastrofy gdzie spotka się z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.
Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego poinformował w radiu TOK FM, że podczas wizyty w Smoleńsku przywódcy państw ogłoszą oficjalnie międzynarodowy konkurs na budowę pomnika czci tragicznie zmarłych pasażerów Tu-154M. Monument na stanąć na miejscu tragedii jeszcze przed drugą rocznicą katastrofy.
Patrz też: Jarosław Kaczyński CELOWO MIJAŁ SIĘ z Tuskiem i Komorowskim
- Detale są ustalone. Pomnik może mieć charakter figuratywny lub abstrakcyjny. Może mieć wysokość do 5 metrów, bo duży jest obszar – ujawnił szczegóły Zdrojewski. Minister zaprzeczył, że w pomniku będzie wykorzystany fragment wraku samolotu. Jednocześnie przyznał, że Lech Kaczyński także zasłużył na własny pomnik.
Rosjanie zgodzili się już na budowę pomnika, pokryją też koszty uprzątnięcia terenu gdzie stanie monument oraz przygotowania fundamentów. Strona polska zapłaci za rzeźbę artyście, który wygra konkurs.