Choć z góry było wiadomo, że marszałek nie zostanie odwołany, PiS dopiął swego wywolując ostrą debatę na jego temat. Przed głosowaniem i w jego trakcie padły mocne oskarżenia. A wszystko z powodu wypowiedzi Komorowskiego na temat wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. "Jaka wizyta, taki zamach" - powiedział marszałek po incydencie w tym kraju.
- Wynik głosowania był z góry przesądzony, ale mimo to warto było wniosek o odwołanie marszałka Komorowskiego zgłosić - tak głosowanie skomentował szef PiS Jarosław Kaczyński.
Za odwołaniem Bronisława Komorowskiego było 147 posłów (jedynie PiS), 274 opowiedziało się przeciw (PO, PSL i Lewica), a trzech wstrzymało się od głosu.
- Dziękuję za zaufanie- mówił tuż po głosowaniu marszałek.