Całodobowa ochrona, mnóstwo wolnej przestrzeni oraz sztab asystentów i służby będących do dyspozycji prezydenckiej rodziny na każde skinienie palcem. Bronisław Komorowski z żoną Anną (58 l.), a także dziećmi: Piotrkiem (24 l.) i Elżbietą (21 l.) zamieszka w Pałacu Prezydenckim.
Małgorzata Kidawa-Błońska (53 l.), która była rzecznikiem kampanii byłego już marszałka Sejmu zdradziła „Faktowi”, że prezydent elekt jednak przeprowadzi się z do rezydencji przy Krakowskim Przedmieściu.
Wcześniej polityk utrzymyał, że rozważa możliwość pozostania w mieszkaniu na Powiślu. Gdyby tak się stało kamienicę trzeba by było wyposażyć w najnowocześniejszy sprzęt do ochrony. Funkcjonariusze BOR dniami i nocami musieliby strzec prezydenta i jego rodziny. W Pałacu Prezydenckim znacznie łatwiej dbać o bezpieczeństwo pierwszej pary i jej dzieci.
- „To dobra decyzja. Wygodna ze względów organizacyjnych oraz bezpieczeństwa. Dobrze, że Bronisław Komorowski chce kontynuować świeżą tradycję, jaką jest mieszkanie głowy państwa w Pałacu Prezydenckim – komentował dla „Faktu” były prezydent Aleksander Kwaśniewski (56 l.).
W rezydencji głowy państwa trwa właśnie remont, bo nowy prezydent zamieszka w niej zaraz po zaprzysiężeniu.