Jak dowiedział się nieoficjalnie "Newsweek" Bronisław Komorowski chce wyrzucić z Kancelarii Prezydenta Jacka Michałowskiego. Tygodnik podaje, że jego miejsce zajmie najprawdopodobniej Sławomir Rybicki, poseł PO, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Platformy.
Skąd ta zmiana? Czym Michałowski naraził się prezydentowi? Czy Komorowski przestał ufać jednemu ze swoich najbliższych współpracowników? Polityk związany z Pałacem Prezydenckim zdradza, że głowa państwa chce, by na czele Kancelarii stał teraz polityk, a nie urzędników.
Być może chodzi o to, że jak donosi "Newsweek" Bronisław Komorowski zabiera się do budowania własnego zaplecza politycznego. Ma to być odpowiedź na krążące wśród posłów PO pogłoski, że Donald Tusk chciał mu zablokować ponowny start w wyborach prezydenckich.
Jacek Michałowski kierownictwo w Kancelarii objął 10 kwietnia 2010 r. po katastrofie pod Smoleńskiem. Teraz ma przejść do służby dyplomatycznej. Prawdopodobnie w połowie 2012 r. obejmie jedną z zagranicznych placówek RP.
Komorowski WYRZUCI Jacka MICHAŁOWSKIEGO? Nowym SZEFEM KANCELARII Prezydenta poseł PO Sławomir RYBICKI
Szykuje się rewolucja z Kancelarii Prezydenta. Najprawdopodobniej lada dzień pracę straci sam szef Kancelarii Prezydenta, Jacek Michałowski. Bronisław Komorowski chce zwolnić Michałowskiego, bo teraz chce współpracować nie z urzędnikiem, ale politykiem, posłem PO Sławomirem Rybickim. Czy to próba przypodobania się Donaldowi Tuskowi, a może przeciągnięcia na swoją stronę polityków Platformy? Mówi się bowiem, że premier chce uniemożliwić Bronisławowi Komorowskiemu ponowny start w wyborach prezydenckich w 2015 roku.