Do zdarzenia doszło w Stargardzie, w województwie zachodniopomorskim. 25-letnia kobieta, która miała ponad dwa promile alkoholu we krwi, urodziła w swoim domu. Zaraz potem na miejsce wezwano pogotowie, zaś sanitariusze po dziwnym zachowaniu kobiety, postanowili przebadać ją alkomatem. Wtedy na jaw wyszła przerażająca prawda - 25-latka była kompletnie pijana. Dziecko oraz matka trafili potem do szpitala, wiadomo, że maluch jest w dobrym stanie. Sprawę wyjaśnia teraz prokuratura - kobieta może usłyszeć zarzuty. - Dotyczy narażenia noworodka na bezpośrednie ryzyko utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - czytamy na RMF FM. O tym, czy kobieta będzie mogła zajmować się dzieckiem, zdecyduje sąd rodzinny.
Czytaj: Zgierz: Urodziła dziecko z 3 promilami alkoholu we krwi. Niemowlę jest w ciężkim stanie