Zaginione materiały to rzeczy zabezpieczone podczas przeszukania w fundacji Jolanty Kwaśniewskiej, a dotyczące głośnej sprawy lobbysty Marka Dochnala.
Jak donosi RMF FM, po umorzeniu wątku śledztwa w sprawie fundacji, okazało się, że części materiałów nie ma. Co mogło w nich być? Według Andrzeja Kratiuka, byłego szefa fundacji Kwaśniewskiej, m.in. zdjęcia z darczyńcami fundacji robione podczas licznych imprez.
Darczyńcy często przychodzili z osobami towarzyszącymi, z którymi zdjęcia mogły być niewygodne dla Kwaśniewskich. RMF FM, podaje, że dokumenty z przeszukania fundacji leżały przez jakiś czas na biurku ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi już prokuratura, która ustala, gdzie podziały się "niewygodne" materiały.