W latach 70. Klub Rzymski zlecił grupie naukowców, pod wodzą Jaya Fottestera, opracowanie modelu globalnego rozwoju. Projekt miał m.in. alarmować o zagrożeniach dla środowiska naturalnego. Stworzony przez naukowców komputer "World One" opierał swoje wyliczenia na kilku czynnikach. Były to: poziom zanieczyszczenia środowiska, dostępność zasobów naturalnych, wzrost liczby ludności czy jakość życia na Ziemi. Z wyliczeń maszyny wynika, że koniec świata zbliża się wielkimi krokami! Według urządzenia nastąpi pomiędzy 2040 a 2050 rokiem. Powodem mają być rosnące w zastraszającym tempie zanieczyszczenie środowiska! Pierwsze symptomy katastroficznego procesu mają być zauważalne już w 2020 roku! Stan planety będzie już wtedy "krytyczny", a jakość życia drastycznie spadnie. Doprowadzi to do śmierci wielu osób i w konsekwencji światowa populacja będzie mniejsza niż 100 lat temu. Jeżeli nic się nie zmieni, to w przeciągu 20, a maksymalnie 30 lat od tego momentu nastąpi całkowita zagłada ludzkości.
Komputer wyznaczył datę końca świata! Zostało niewiele czasu...
2018-08-19
9:16
Jeden z największych komputerów świata wyznaczył datę zagłady ludzkości. Nie zostało nam wiele czasu... Pierwsze, mrożące krew w żyłach symptomy końca świata mają być zauważalne już w 2020 roku!
Przeczytaj także: