Koń wiózł do domu pijanego woźnicę

2009-04-21 7:00

Zachodniopomorskie. Gdy w głowie szumi, zawsze można liczyć na wiernego towarzysza. Przekonał się o tym 57-letni Edmund D. z Goleniowa, który przesadził ze spożyciem mocnych trunków.

Woźnica ostatkiem sił wdrapał się na furmankę i smacznie usnął. Kompletnie pijany rolnik pewnie utknąłby gdzieś w polu, gdyby nie koń, który postanowił odstawić pana do domu. Jadący wężykiem po drodze krajowej zaprzęg zaniepokoił jednak kierowców. Zaalarmowali policjantów i pijaczek trafił do izby wytrzeźwień.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki