Tego organizatorzy obawiali się najbardziej. Pogody. Strumienie deszczu przegoniły i zniechęciły warszawiaków do przyjścia na Plac Defilad.
Koncert przygotowany przez Kubę Wojewódzkiego i Krzysztofa Maternę stał na wysokim poziomie muzycznym. Nie była to może "wielka balanga", którą zapowiedział showman z TVN, ale całość na pewno spodobała się krytykom muzycznym.
Przeczytaj koniecznie: Polska PREZYDENCJA w Radzie Unii Europejskiej: Na przewodnictwo w UE WYDAMY 370 mln
Organizatorzy liczyli jednak na kilkadziesiąt tysięcy widzów. Niestety - imprezę popsuł deszcz.
Niespełna 10 tysięcy warszawiaków - to i tak dobry wynik, biorąc pod uwagę aurę - uzbroiła się w parasole i podziwiała najpierw muzyków, a później pokaz sztucznych ogni.