Samorządy chcą nowelizacji reformy oświaty, która znacznie ograniczy przywileje nauczycieli. Jak informuje "Rzeczpospolita" wyślą do Sejmu projket reformy. Proponują, by nauczyciele pracowali dłużej, mieli krótsze urlopy oraz by przepisy Karty Nauczyciela uległy zmianie. Założenia do reformy Karty nauczyciela i ustawy o systemie oświaty mają spowodować oszczędności w budżetach samorządów, finansujących nauczycieli.
PROJEKT REFORMY oświaty dotyczący NAUCZYCIELI - co zakłada
- Karta Nauczyciela ma obejmować tylko pracowników dydaktycznych. Obecnie na jej podstawie zatrudniani są także szkolni psycholodzy, pedagodzy, wychowawcy OHP, a także nauczyciele pracujący poza szkołami, np. w kuratoriach.
- dłuższa praca nauczyciela - tydzień pracy wydłużony z 18 do 20 godzin, urlopy skrócone z ponad 70 do 52 dni,
- nowa forma awansu zawodowego - najwyższy stopień, tj. nauczyciela dyplomowanego będzie nadawany dopiero po 20 latach pracy, w porozumieniu z samorządem i po wyrażeniu opinii rodziców. Teraz nauczyciele są w stanie przejść ścieżkę kariery zawodowej w 11 lat,
- bez dodatku mieszkaniowego i wiejskiego,
- urlop na poratowanie zdrowia można wziąć tylko raz (teraz trzy razy) w trakcie kariery, na czas roku szkolnego, urlop orzekany i finansowany przez ZUS.